< = skok z powrotem | = > [Dipolarna grawitacja] < = | = > [Dipolarna grawitacja (w rozdziałach) < =
(Brązowe linki prowadzą do strony na forum, niebieskie linki prowadzą do wersji html na niniejszej stronie, a zielone linki prowadzą do stron zewnętrznych.)
WSTĘP:
Niniejsza strona internetowa prezentuje materiał dowodowy na poparcie szeregu idei zawartych w mojej dewizie życiowej, jaką w swych publikacjach wyrażam np. za pomocą słów-motta o treści: "chociaż NIE zawsze zgadzam się z waszymi poglądami i opiniami, jestem gotów walczyć do upadłego abyście mieli prawo i możliwości ich formowania i publicznego wyrażania" - linki do moich opracowań publikujących tę dewizę zawiera strona internetowa o nazwie Skorowidz. Cały szereg idei zawartych w tej mojej dewizie uważam bowiem za ogromnie istotne dla wzrostu świadomościowego każdej osoby i dla postępu całej naszej cywilizacji. Wszakże jeśli dewizę tę rozumie się wprost tak jak została sformułowana, wówczas oznacza ona, że 'dla dobra wszystkich ludzi i całej naszej cywilizacji każda indywidualna osoba i każda instytucja powinna mieć pełne prawo i "wolną wolę" do publicznego wyrażania dowolnej konstruktywnej opinii i do prezentowania swych argumentów dotyczących "za" lub "przeciw" owej opinii'. (Np. prawo takie powinien też mieć każdy dziennikarz, każda gazeta, każda rozgłośnia radiowa lub TV w dowolnym kraju świata, a także oczywiście każdy naukowiec na świecie - wszystko co w naszym powypaczanym świecie nadal pozostaje jedynie w sferze marzeń.) Jednocześnie, poprzez ważność także i swej odwrotności, owa dewiza stwierdza też,
iż 'dla dobra każdej osoby i całej ludzkości żadna indywidualna osoba ani żadna instytucja NIE może mieć prawa ani uzurpować dla siebie pełnomocnictwa całej ludzkości do odbierania "wolnej woli" innym ludziom poprzez dokonywane rzekomo w imieniu całej ludzkości osądzanie, podejmowanie decyzji, oraz skazywanie na zagładę lub na wywyższenie jakiejkolwiek idei jaka swym znaczeniem dotyka każdego mieszkańca Ziemi i ludzkość jako całość - czyli np. takich idei jak odpowiedzi na pytania: "czy Bóg istnieje", "czy dana Teoria faktycznie JEST lub NIE JEST ową poszukiwaną Teorią Wszystkiego", oraz kilka jeszcze innych jakich tutaj NIE będę wymieniał - chociaż opisuję je aż w całym szeregu swoich publikacji'. Innymi słowy, indywidualna osoba lub instytucja powinna móc jedynie informować lub wyrażać publicznie swoją opinię w danej sprawie i prezentować argumenty jakie podpierają ową opinię, NIE powinna jednak móc odbierać swymi działaniami daną każdemu z ludzi przez Boga "wolną wolę" wykształtowania w sobie własnej opinii poprzez np. całkowite wydeletowanie informacji o jakiejś globalnie istotnej idei lub przez zakazanie informowania ludzi
iż idea ta istnieje, ani odbierać tzw. "zbiorowej mądrości wszystkich ludzi" prawa do zbiorowego ustalenia swej opinii o owej idei.
Materiałem dowodowym jaki na niniejszej stronie zaprezentuję w sprawie ważności idei wynikających z powyższej dewizy życiowej, są losy mojej naukowej Teorii Wszystkiego opracowanej jeszcze w 1985 roku, która jednak nawet w czasach aktualizowania niniejszego wstępu w dniu 2020/1/7, czyli po upłynięciu już aż 35 lat, nadal uznawana była za osądzoną, już dowiedzioną jako "winną" i zablokowaną przed upowszechnieniem przez decyzję jakiejś potężnej instytucji - na przekór iż to właśnie ta moja naukowa Teoria Wszystkiego z 1985 roku pozwoliła już poustalać podpierane obszernym materiałem dowodowym i nadal nieobalonymi przez nikogo formalnymi dowodami naukowymi, liczne prawdy na temat najważniejszych pytań nurtujących wszystkich ludzi, przykładowo prawdy iż "Bóg faktycznie istnieje", iż "formalny dowód naukowy na istnienie Boga został już opracowany i opublikowany", iż "nigdy NIE było wielkiego wybuchu (big bang)", iż "wszechświat ma nieograniczone wymiary i czas istnienia", iż "starzeniem się ludzi i żywych stworzeń rządzi sztucznie zaprogramowany przez Boga 'nawracalny czas softwarowy', podczas gdy starzeniem się skamienielin, skał i nieożywionej materii rządzi naturalnie działający w całym wszechświecie 'nienawracalny czas absolutny wszechświata' ", oraz kilka jeszcze innych - przykłady jakich prezentuje np. punkt #A1 ze strony o nazwie evolution_pl.htm, albo np. propozycja filmu numer (1) opisanego w podrozdziale C1 z mojego opracowania [18] upowszechnianego stroną o nazwie "Skrypty narracji filmów totalizmu".
W rezultacie działań owej potężnej instytucji jaka już od 1985 roku odbiera ludziom ich "wolną wolę" powyższym skazaniem na zagładę
mojej naukowej Teorii Wszystkiego, przykładowo wyszukiwarki internetowe, celem istnienia których powinno być "informowanie"
zainteresowanych co jest dostępne w internecie, za to w których kompetencjach NIE ma prawa leżeć osądzanie "czy dana teoria jest lub NIE jest poszukiwaną Teorią Wszystkiego" ani decydowanie "czy daną teorię można upowszechniać pod jakąś jej nazwą czy też należy upowszechnianie to uniemożliwiać", po wpisaniu w nich słów kluczowych Teoria Wszystkiego, zamiast prezentować informacje o wszystkich ideach opisywanych w internecie słowami kluczowymi Teoria Wszystkiego, podają tam głównie i niemal wyłącznie informacje o kosztownym filmie propagandowym finansowanym przez płatników podatków z Anglii i zatytułowanym Teoria Wszystkiego (z 2014 roku), oraz o książce pióra Anglika, Stephen'a W. Hawking też zatytułowanej Teoria Wszystkiego z 2004 roku i też prawdopodobnie finansowanej przez podatników Anglii. Natomiast zawsze całkowicie jest wycinana z informacji dostarczanych przez wyszukiwarki internetowe prawda iż faktyczna i nadal jedyna na świecie naukowa Teoria Wszystkiego z 1985 roku, została opracowana przez Polaka, autora tej strony, emigranta żyjącego obecnie w Nowej Zelandii - jaki między innymi z powodu włączania naukowej Teorii Wszystkiego do tematyki swych badań tracił pracę uczelnianego wykładowcy przeciętnie co około 2.5 roku. Warto też tu dodać, że pełna informacja o Teorii Wszystkiego z 1985 roku opracowanej przez owego emigranta Polaka jest
dostępna w internecie. Tyle, że przez jakąś potężną instytucję nadal jest blokowana przed jej wyświetlaniem. Przykładowo informację tę można uzyskać jeśli użyje się tzw. "wyszukiwanie dostosowane do klienta" (po angielsku zwane "custom search") - realizowane przykładowo następującym rozkazem https://cse.google.pl/cse?cx=partner-pub-2978035837781603%3Amzh2ku-49dx&ie=UTF-8&q=Teoria+Wszystkiego -
chociaż nawet i na początek odpowiedzi na ten rozkaz na siłę wciskana jest informacja o owej "zasłonie dymnej" w formie propagandowego filmu angielskich podatników. (Oczywiście, w tym miejscu czytelnik może zachodzić w głowę "dlaczego" jakaś potężna instytucja przez już 35 lat uniemożliwia upowszechnianie mojej naukowej Teorii Wszystkiego wraz z kilkoma innymi wynikami moich badań. Jak się okazuje,
powód jest "typowy" (tj. "polityczny"). Mianowicie, moja Teoria Wszystkiego wskazuje doskonały "ustrój nirwany", jakim jeśli zastąpi się dowolny z ustrojów politycznych istniejących w dzisiejszym świecie, wówczas żyjących pod nim ludzi zapełni on niedoścignionym dla innch ustrojów szczęściem zjawiska nirwany, a ponadto pousuwa on też wszelkie rodzaje zła jakie do życia ludzi wprowadzały wszelkie uprzednie ustroje. Powód ten razem z "ustojem nirwany" wyjaśniam dokładniej i podpieram materiałem dowodowym w krótkich punktach #A1 do #A4 ze swej strony internetowej o nazwie Partia Totalizmu, jakie dodatkowo są poszerzone szczegółowszymi opisami w punktach #F1, #D3 i #C6 mojej strony Nirwana.)
Na tym jednak NIE koniec. Przykładowo, aby uniemożliwić czytelnikom przekonanie się, że podany powyżej "custom search" wyświetla jednak informację o mojej naukowej Teorii Wszystkiego, na zlokalizowanym w Anglii blogu totalizmu, w którym podałem powyższy link rozkazu, zaczęli celowo i powtarzalnie wprowadzać do tego linku błąd jaki umiemożliwiał jego zadziałanie - na czym przyłapałem instytucję owego bloga, po zaś udokumentowaniu obrazkiem snip pochwyconym z ekranu swego komputera dowodu wprowadzania owego błędu, opublikowałem ów dowód wraz z jego opisem jako "Fot. #E3c" z mojej strony internetowej o nazwie Sabotaże. Czyli owa "dołująca" moje badania potężna instytucja ma bardzo "długie ręce". "Dołowanie" mojej naukowej Teorii Wszystkiego z 1985 roku potwierdzają też losy cytowań z wyszukiwarek. Mianowicie, ponieważ moja naukowa Teoria Wszystkiego z 1985 roku pozwoliła mi wypracować nową wiedzę i nieuznawane wcześniej prawdy (oraz zidentyfikować obszerny materiał dowodowy jaki wiedzę tę i prawdy potwierdza) z zakresu całej gamy najróżniejszych tematów dotyczących wszystkich ludzi (np. wynikających z mojego publikowanego od wielu już lat i naukowo dotychczas NIE podważonego przez nikogo
formalnego dowodu naukowego iż Bóg istnieje), stąd w opracowaniach jakie publikuję bardzo często referuję do swej naukowej Teorii Wszystkiego. Kiedy jednak wyszukiwarki internetowe cytują jakieś zdanie z moich opracowań, w którym to zdaniu referuję do mojej naukowej Teorii Wszystkiego, wówczas wyszukiwarki celowo i pracochłonie wycinają z cytowania owe słowa Teoria Wszystkiego - co czytelnik może sprawdzić wyszukując np. hasła Koncept Dipolarnej Grawitacji.
Nie wdając się tu już w rozważania, że sporządzenie i utrzymywanie takiego "programu wycinającego wybrane słowa" jest kosztowne, jednak podobnie jak z powyższym nakręceniem zapewne kosztującego miliony "filmu-zasłony-dymnej", też znalazł się ktoś kto za nie płaci, owo celowe i skryte wycinanie dowolnych słów z zacytowań jest już "osądzaniem" mojej naukowej Teorii Wszystkiego i uzurpowaniem dla siebie prawa na jej "skazanie" jakoby w imieniu całej ludzkości. Takie zaś "osądzanie", "skazywanie" i "deletowanie" w ogromnie ważnej sprawie dotyczącej wszystkich mieszkańców Ziemi i potencjalnie podnoszącej poziom ucywilizowania całej ludzkości, NIE powinno leżeć w kompetycjach wyszukiwarek internetowych ani ich dyrektorów, a powinno umożliwiać wypracowywanie przez ludzi postępu naukowego poprzez pozostawianie możliwości iż każdy badacz, każda osoba i każda instytucja ma "wolną wolę" wyrabiania w sobie własnej opinii w tej sprawie poczym kształtowania swych dalszych
działań w zgodzie z ową opinią.
Opisując na tej stronie tą swoją nadal jedyną na świecie, już istniejącą, naukową Teorię Wszystkiego z 1985 roku, powinienem tu dodać, że w chwili gdy ją sformułowałem w 1985 roku, NIE zdawałem sobie jeszcze sprawy iż jest ona pierwszą i nadal jedyną na Ziemi Teorią Wszystkiego zawierającą w sobie intelektualną "wiedzo-twórczą łańcuchową strukturę odkrywczą" jaką opisuję szerzej w punkcie #J4.1 strony o nazwie Napędy oraz w "części #D" innej strony o nazwie 1985_teoria_wszystkiego.htm, a także NIE zdawałem sobie jeszcze sprawy iż w praktyce już wkrótce potwierdzi się ona jako owa długo poszukiwana przez naukowców całego świata naukowa Teoria Wszystkiego. Dlatego natychmiast po sformułowaniu nazwałem ją Koncept Dipolarnej Grawitacji.
Ta jej pierwsza (początkowa) nazwa wywodzi się od inspirującego jej stworzenie mojego odkrycia (później dowiedzionego formalnie), że pole grawitacyjne jest polem dipolarnym, a NIE monopolarnym - tak jak błędnie założyła bez dokonania naukowo wymaganych sprawdzeń nasza obecna "oficjalna nauka ateistyczna" jaka zazdrośnie strzeże swego monopolu na badania i na edukację, aby móc go używać do instytucjonalnego okłamywania ludzkości.
Niestety, z różnych powodów, które obecnie badam i staram się stopniowo opisywać np. na stronie o nazwie 1985_teoria_wszystkiego.htm, czy w w/w punktach #A1 do #A4 swej strony partia_totalizmu.htm, zarówno moja naukowa Teoria Wszystkiego, jak praktycznie wszystkie wyniki moich z przymusu jakoby "hobbystycznych" badań naukowych - gro których wywodzi się właśnie z wiedzo-twórczego potencjału tej naukowej Teorii Wszystkiego, a nawet moja osoba, począwszy od owego 1985 roku są oficjalnie i usilnie blokowane przed upowszechnieniem po świecie, ponadto zwalczane, obrzydzane dla ludzi którym mogłyby dopomóc w ich badaniach gdyby potraktowali je poważnie, ośmieszane, publicznie wyszydzane, obrzucane wyzwiskami, itp. Jeden z bardziej rzucających się w oczy przejawów tego blokowania właśnie powoduje, że jeśli w jakiejkolwiek wyszukiwarce internetowej wpisze się słowa kluczowe Teoria Wszystkiego albo słowa kluczowe Teoria Wszystkiego 1985, wówczas nigdy w odpowiedzi NIE otrzymuje się jakiejkolwiek wzmianki o mojej już istniejącej i publikowanej przez około 35 lat naukowej Teorii Wszystkiego.
Z kolei ów propagandowy film jaki na siłę wówczas jest wciskany zapytującym, jaki zmyślnie implikuje iż Teoria Wszystkiego została
opracowana w Anglii przez Anglika, generuje opisywany na stronie 1985_teoria_wszystkiego gąszcz reklamowego "hałasu" i "zasłonę dymną", jakie zasłaniają sobą i "dołują" istniejącą już od 1985 roku, faktyczną i nadal jedyną na świecie naukową Teorię Wszystkiego - opracowaną przez Polaka a NIE przez Anglika. Ponadto, intensywnością swego "hałasu" film ten rozgrzesza angielskojęzyczne instytucje zarządzające internetowymi wyszukiwarkami z ich obowiązku udostępniania w internecie rzeczowych informacji o każdej faktycznie już istniejącej naukowej teorii jaka w praktyce
udowodniła już swą wiedzo-twórczą moc jako Teoria Wszystkiego - nawet jeśli twórca owej Teorii Wszystkiego jest tylko polskim
emigrantem mieszkającym w angielskojęzycznym kraju, a także rozgrzesza owe instytucje z owej zwodniczej praktyki aby w cytowanich jakie zaczerpują one z moich publikacji zawsze wycinać słowa Teoria Wszystkiego, którymi wkrótce po sformułowaniu w 1985 roku zacząłem dodatkowo opisywać tą wyjątkowo istotną dla całej ludzkości teorię naukową.
Niniejsza strona streszcza właśnie ów fundament mojego życiowego dorobku naukowego - mianowicie streszcza ową opracowaną i po raz pierwszy opublikowaną w monografii wydanej prywatnym nakładem jeszcze w 1985 roku, moją naukową Teorię Wszystkiego. To właśnie najważniejsze praktyczne zastosowania nieograniczonego potencjału wiedzo-twórczego tej naukowej Teorii Wszystkiego, jakie wyjaśniają dotychczas nieznane przez ludzi działanie, tajemnice i najistotniejsze dla ludzkości aspekty otaczającej nas rzeczywistości, ja głównie rozwijam i publikuje nieustannie już przez około 35 lat swego pracowitego życia. (Czym precyzyjnie jest ta moja naukowa Teoria Wszystkiego, skrótowo zdefiniowałem to i wyjaśniłem już w punkcie #A0 niniejszej strony, zaś w pełnym rozmiarze opisałem w tomach 4 i 5 swej najnowszej monografii [1/5].)
W świetle powyższego, zachodzi duże prawdopodobieństwo, że z powodu histerii i szyderstw jakie najróżniejsze osoby i instytucje roztoczyły wokół moich badań i mojej osoby, zaglądasz do tej strony tylko z czystej ciekawości, aby sprawdzić jakież to "bzdury" na niej powypisywałem, iż taki ubaw i pole do popisu mają dzięki niej wszystkie owe kozy, które jedyne co potrafią, to skakać na przysłowiowe "pochylone drzewa". Na wypadek więc, że moja naukowa Teoria Wszystkiego zupełnie cię NIE interesuje, zaoszczędzę ci czytania całej tej strony, poprzez jeszcze bardziej skondensowane w tym "wstępie" podsumowanie co i gdzie mógłbyś w niej znaleźć, gdybyś ją zdecydował się przeczytać.
I tak, najbardziej fundamentalną zawartością tej strony jest wyjaśnienie czym naprawdę jest grawitacja i co wynika z tej poznanej już przez nas prawdy o dipolarnej naturze grawitacji (a NIE monopolarnej - jaką nadal jedynie uznaje w sprawie grawitacji stara oficjalna nauka ateistyczna), poczym wskazanie też empirycznego i teoretycznego materiału dowodowego jaki
wyjaśnienie to potwierdza, a także wskazanie ukrytych w Biblii potwierdzeń autorytetem Boga prawdy najbardziej dla ludzi istotnych z tych wyjaśnień. (Powody celowego poukrywania w Biblii potwierdzeń prawdy przyszłych nowych odkryć naukowych, jakie okazują się być najistotniejsze dla dobra ludzkości, wyjaśnione zostały w punkcie #C4.8z innej mojej strony internetowej o nazwie Wszewilki jutra.)
Znaczy, strona ta prezentuje wyjaśnienie, że grawitacja wcale NIE jest "monopolarnym polem", podobnym np. do pola ciśnień, czy pola elektrycznego, jakim początkowo błędnie okrzyknęła ją oficjalna nauka ateistyczna, zaś obecni luminarze nauki ciągle to początkowe okrzyknięcie kłamliwie i wbrew logice utrzymują w mocy z czystej ludzkiej próżności oraz dla rozlicznych korzyści jakie przynosi im utrzymywanie monopolu oficjalnej nauki ateistycznej na badania i na edukację. Faktycznie bowiem publikowana nieustannie począwszy od 1985 roku i opisywana tutaj naukowa Teoria Wszystkiego (tj. niniejszy mój Koncept Dipolarnej Grawitacji) dowiódł już formalnie i ponad wszelką wątpliwość, iż grawitacja okazała się być zaprogramowanym inteligentnie przez Boga poczym formowanym realizującymi te programy
zachowaniami "przeciw-materii" tzw. "polem dipolarnym" - podobnym do pola magnetycznego. Tyle, że z powodu koncentrycznej natury grawitacji, ów drugi biegun grawitacji znika z naszego trzywymiarowego skończonego świata fizycznego i wyłania się w zupełnie innym czterowymiarowym świecie o nieskończonej rozległości, jaki ja nazwałem "przeciw-światem".
Ów rozmiarowo nieskończony cztero-wymiarowy "przeciw-świat" jest najbardziej pierwotnym (oryginalnym) światem wszechświata. To w nim samo-wyewoluowała się i żyje świadoma składowa naszego trzyskładowego Boga, przez religię chrześcijańską nazywana Duchem Świętym, to w nim przechowywane są nasze dusze, zaś nasz "świat fizyczny" jest jakby jego odwrotnym duplikatem stworzonym poprzez odpowiednie zaprogramowanie poruszeń panującej w nim, niewidzialnej dla ludzi i inteligentnej substancji (tj. wiecznie ruchliwego fluidu, jaki ja nazwałem "przeciw-materią", a jaki wykazuje cechy "płynnego komputera"). Ponieważ w owym przeciw-świecie panuje odwrotny niż w naszym świecie fizycznym biegun pola grawitacyjnego, stąd wszystko w nim też jest odwrotne do tego co mamy w naszym świecie fizycznym. Podam tu trzy przykłady tych odwrotności.
(1) Ponieważ "materię" z naszego świata fizycznego cechuje masa, inercja i tarcie, "przeciw-materię" z owego przeciw-świata cechuje bezważkość, samomobilność (tj. odwrotność inercji napędzająca nieustający ruch) i brak tarcia.
(2) Ponieważ w naszym świecie fizycznym stanem naturalnym jest "bezruchowość", w owym przeciw-świecie stanem naturalnym jest "stan nieustającej ruchliwości". Praktyczne zaś wykorzystanie tej nieustającej ruchliwości umożliwia ludziom budowę urządzeń (np. silników i pędników) dziś generujących "darmową energię" i "darmowy ruch", kiedyś zaś nazywanych "perpetuum mobile". (Odnotuj, że staropolskie słowo "perpetum" adoptowane z łaciny i kiedyś w Polsce pisane tak jak
je się wymawia, zdecydowałem się tu pisać w jego niezgodnej z wymową i stąd kłamliwej angielskiej pisowni "perpetuum". Aczkolwiek wszystko we mnie się buntuje przeciwko takiej angielscyzacji naszego narodowego języka, ciągle to czynię ponieważ
w staropolskiej pisowni słowo to jest odrzucane i ignorowane przez wyszukiwarkę google.pl .)
Opisy i linki do darmowych wideów z youtube.com pokazujących już obecnie zbudowane i działające prototypy maszyn "perpetuum mobile" pierwszej, drugiej i trzeciej generacji, prezentuję w punktach #J1 i #J2 z innej mojej strony o nazwie Darmowa energia, oraz w punkcie #J4.4 z jeszcze innej strony o nazwie Napędy.
Odnotuj tam, że owe zbudowane i sfilmowane w 2017 roku, już działające prototypy maszyn "perpetuum mobile" dostarczają jednego z najbardziej przekonywujących dowodów wizualnych na poprawność mojej naukowej Teorii Wszystkiego (tj. Konceptu Dipolarnej Grawitacji) i jednocześnie na błędność oraz kłamliwość stwierdzeń starej oficjalnej nauki ateistycznej. Wszakże już od pierwszej chwili swego powstania w 1985 roku, niniejsza moja naukowa Teoria Wszystkiego (tj. Koncept Dipolarnej Grawitacji) gwarantowała, że maszyny "perpetuum mobile" da się zbudować i że po poprawnym zbudowaniu z pewnością one zadziałają. Tymczasem oficjalna nauka ateistyczna kłamliwie i bez respektu dla prawdy i dla tego co faktycznie dzieje się na Ziemi, do dzisiaj powtarza na bazie swych papierkowych "praw" zaczerpniętych z sufitu zamiast wypracowanych z działania otaczającej nas rzeczywistości, iż jakoby maszyn "perpetuum mobile" nigdy NIE da się zbudować. Odnotuj, że jeśli widea kogoś nadal NIE przekonują, wówczas na bazie ich treści sam może zbudować sobie najprostrze "perpetuum mobile". Na dodatek, z powodów dokładniej wyjaśnionych m.in. w punkcie #D3 mojej strony o nazwie Dowody, że Bóg istnieje, każda poprawnie działająca maszyna "perpetuum mobile" stanowi też ilustracyjny i spektakularny dowód empiryczny, że Bóg istnieje.
(3) Ponieważ "materia" z naszego świata jest "głupia", panująca w przeciw-świecie substancja, czyli "przeciw-materia", jest inteligentna w swoim stanie naturalnym - to ona formuje więc jakby "płynne hardware" dla istnienia i działań owego nadrzędnego intelektu rządzącego naszym światem fizycznym, który znamy pod nazwą "Dowody, że Bóg istniejeBóg" (patrz totaliztyczna definicja pojęcia "Bóg" przytoczona i wyjaśniona m.in. w punkcie #A0 z mojej strony o nazwie "Dowody, że Bóg istnieje").
Na temat owego dipolarnego charakteru grawitacji, przeciw-świata i przeciw-materii rozpisuje się cała niniejsza strona - z kluczowym dowodem zawartym w jej punkcie #D3. Jest więc zwodzącym ludzi kłamstwem starej oficjalnej nauki powtarzać jak owa zacięta płyta, że we wszechświecie NIE ma Boga ani miejsca na Boga. Zgodnie bowiem z ustaleniami i dowodami opisywanej tu naukowej Teorii Wszystkiego (tj. Konceptu Dipolarnej Grawitacji), Bóg istnieje i żyje w owym odrębnym przeciw-świecie. Niestety, nasze świadome zmysły NIE mają dostępu do owego świata Boga - chociaż nieświadomie współpracuje z nim np. nasza pamięć, przeciw-organ zwany "sumienie", uczucia,
zjawisko nirwany, sny, ESP, oraz kilka jeszcze innych naszych nadal
nieznanych oficjalnej nauce zdolności zilustrowanych i wyjaśnionych np. w około 35-minutowym darmowym filmie z
YouTube
zatytułowanym "Dr Jan Pająk portfolio" i opisanym szerzej na stronie Portfolio.
Na dodatek, ponieważ narazie ja jestem jedynym naukowcem na świecie, który ów przeciw-świat odkrył jeszcze w 1985 roku, poczym aż do dzisiaj rzeczowo go bada, zaś prześladowania, krytykanctwo, wrogość i chroniczne braki jakich nieustannie doświadczam, NIE pozwalają mi na luksus np. budowy nowych instrumentów badawczych, jak dotychczas na Ziemi NIE został jeszcze celowo zbudowany żaden naukowy instrument, który miałby dostęp do przeciw-świata (chociaż w poszukiwaniu nieistniejących tzw. "fal grawitacyjnych" oficjalna nauka
zupełnie niechcący zbudowała urządzenie zwane LIGO, jakie odbiera i zamienia na drgania głosowe "fale telepatyczne" propagujące się wyłącznie po owym przeciw-świecie - co wyjaśniam szczegółowiej w punkcie #K2 niniejszej strony).
Niewidzialna, nieważka, zawsze ruchliwa i inteligentna przeciw-materia zawarta w przeciw-świecie jest NIE tylko nośnikiem Boga, ale także podstawowym budulcem z którego programowo Bóg uformował całą widzialną materię z naszego świata fizycznego. Czyli z inteligentnej przeciw-materii uformowany jest NIE tylko nasz cheb powszedni i ciała nas samych - co jest powodem iż w Biblii nasze ciała są nazywane "świątyniami Boga" (patrz "1 Kor. 6:19"), ale także wszystko co jest w stanie badać i opisywać dzisiejsza oficjalna nauka ateistyczna. Dlatego strona ta opisuje przeciw-materię aż w szeregu swych punktów - np. patrz #A1, cała "część #B", #D1 i kilka jeszcze dalszych opisów.
Faktycznie też wszystko co istnieje i co może być wykryte w naszym świecie fizycznym, reprezentuje sobą tylko zaprogramowane przez Boga najróżniejsze manifestacje fizyczne odmiennych zachowań zawsze tej samej przeciw-materii - podobnie jak wszystko co czynią dzisiejsze ludzkie komputery reprezentuje sobą tylko najróżniejsze manifestacje dodawania dwóch binarnych liczb - po więcej szczegółów patrz początek "części #A" na mojej stronie p_instrukcja.htm.
Przeciw-materia jest bezważkim, potencjalnie-inteligentnym, wiecznie ruchliwym "płynem". Z kryterium jej pojemności informatycznej, w (9) z punktu #C3 strony Nieśmiertelność dało się oszacować, że rozmiary jednej "drobinki" tej przeciw-materii w przybliżeniu mają się tak do rozmiarów najmniejszej cząsteczki elementarnej z naszego świata fizycznego, jak rozmiary owej cząsteczki elementarnej mają się do rozmiarów całej galaktyki. Ponieważ zaś stałość cech owej przeciw-materii decyduje o stałości zachowań materii fizycznej z naszego świata, gęstość przeciw-materii musi pozostawać niezmienialna - stąd opisywany tu Koncept Dipolarnej Grawitacji pozwolił mi odkryć teoretycznie, że wszechświat NIE ma prawa ani się rozszerzać (tak jak błędnie nam to wmawia oficjalna nauka z pomocą swojej kłamliwej teorii "wielkiego bangu"), ani też kurczyć, bowiem dowolna zmiana jego objętości spowodowałaby zniszczenie precyzyjnego dostrojenia parametrów naszego świata fizycznego, a w ten sposób i zniszczenie naszego życia. Jedyną zaś sytuacją, kiedy NIE zaistnieje zarówno owe rozszerzanie, jak i kurczenie, jest kiedy przeciw-świat ma nieskończone wymiary (tj. NIE posiada wymiarowych granic). Ów fakt nieskończoności wymiarów przeciw-świata (a stąd i całego wszechświata) ja teoretycznie odkryłem dopiero w czerwcu 2016 roku właśnie dzięki wskazówkom wynikającym z mojej Teorii Wszystkiego, poczym natychmiast szczegółowo wyjaśniłem to w punkcie #D4 niniejszej strony i we wpisie #273 z blogów totalizmu. Z kolei w marcu 2017 roku udało mi się potwierdzić, że (jak każde odkrycie szczególnie istotnej dla ludzkości prawdy, które ma być dokonane jeszcze przed końcem czasów), przez 2000 lat Biblia zawiera i to odkrycie zaszyfrowane już w wersetach 3:24-5 ze swej "Księgi Barucha".
Istotną informację wyjaśniającą ogólne działanie skokowo upływającego, sztucznie zaprogramowanego przez Boga, "nawracalnego czasu softwarowego" w jakim starzeją się ludzie i wszelkie inne istoty żyjące, tj. informację wynikającą
z opisywanej tu naukowej Teorii Wszystkiego (tj. z Konceptu Dipolarnej Grawitacji) znajdziesz czytelniku w punkcie #G4 (a skrótowo też w #D4) tej strony. Szczegóły zawartych tam opisów nawracalnego "czasu ludzkiego" są potem dalej rozwijane i kontynuowane w punkcie #D3 strony Dowody, że Bóg istnieje, oraz w punktach #J5 i #J6 mojej strony o nazwie Petone, zaś w jednej kompletnej całości są zaprezentowane w relatywnie nowej (bo publikowanej od grudnia 2018 roku) monografii [12] opisującej działanie "nawracalnego czasu softwarowego" i wehikułów czasu. Zgodnie z tym dipolarnym wyjaśnieniem czasu, ludźmi, materią, naszą Ziemią i całym światem fizycznym rządzą aż dwa odmienne rodzaje czasu. Pierwotny z nich (naturalny i nienawracalny) jest "czasem Boga" istniejącym we wszechświecie przez całą nieskończoność wieczości, zaś ze znanych nam samoświadomych istot obecnie żyje w nim jedynie nasz Bóg (jednak przed bibilijnym wielkim potopem żyli w nim też ludzie i wszelkie ówczesne istoty żywe). Ja nazywam go "nienawracalnym czasem absolutnym wszechświata". Na Ziemi obecnie starzeje się w nim jednak tylko "materia nieożywiona" - w tym skamienieliny i izotopy promieniotwórcze (przez ateistycznych naukowców używane do datowań upływem owego "nienawracalnego czasu absolutnego wszechświata" - to dlatego owe datowania muszą oczywiście różnić się o podany w Biblii przelicznik wynoszący co najmniej "365x1000 razy" od datowań nawracalnym "czasem ludzkim" przytaczanych w Biblii i w ludzkich zapisach historycznych), a także starzeją się skamienieliny (np. kości dinozaurów i węgiel), cząsteczki elementarne, atomy, skały, itp. Upływa on płynnie i znacznie szybciej niż nasz czas ludzki. Szybkości jego upływu nikt dotąd NIE zmierzył, jednak zgodnie z Biblią (np. patrz tam werset 3:8 z "Drugiego Listu św. Piotra Apostoła") jest ona co najmniej 365 tysięcy razy wyższa niż szybkość upływu tego drugorzędnego (nawracalnego) "czasu ludzkiego" - tj. sztucznie stworzonego przez Boga "nawracalnego czasu softwarowego", w którym starzeją się ludzie i wszelkie stworzenia żyjące. Stąd, jeśli dokładnie zapamiętasz np. wygląd jakiejś miękkiej skały, poczym ponownie odwiedzisz ją co najmniej 3 "ludzkie lata" później, w międzyczasie skała ta się zestarzeje (a czasami i zeroduje) o 3 "lata Boga" - czyli co najmniej o 3x365000 (ponad milion) nawracalnych "ludzkich lat" (co w przypadku niektórych miękkich skał wytworzy aż tak duże zmiany ich kształtu i wyglądu, że zmiany te odnotujesz gołym okiem).
Oczywiście, zgodnie z owymi "latami Boga" starzeją się też cegły i beton - to dlatego tak szybko się starzeją np. ruiny starych zamczysk, czy bunkry z czasów drugiej wojny światowej. Drugorzędny (tj. nawracalny "czas ludzki") z owych dwóch czasów został dla nas sztucznie zaprogramowany przez Boga. Ja nazwałem go "nawracalnym czasem softwarowym" - bowiem jest on zaprogramowany podobnie jak czas softwarowy w naszych komputerach. Starzeją się w nim jednak tylko ludzie i inne stworzenia posiadające DNA - jednak zaczynając dopiero od czasu bibilijnego Wielkiego Potopu, kiedy to został on wprowadzony przez Boga - tak jak wyjaśniłem to w punkcie #A1 swej strony internetowej evolution_pl.htm.
Ten inny, sztuczny "ludzki czas" upływa w krótkich i szybkich skokach o częstotliwości będącej jedną z harmonicznych wartości około 11 Hz - po opis sposobu wyznaczenia tej częstotliwości patrz punkt #D2 na mojej stronie o nazwie Nieśmiertelność. Z kolei skokową naturę tego "ludzkiego czasu" każdy czytelnik może sam sobie naocznie zaobserwować dzięki powszechnie znanemu zjawisku opisanemu w #D1 ze strony "Nieśmiertelność".
Działanie tego "ludzkiego czasu" najlepiej wyjaśnia porównanie go do upływu czasu jaki doświadczaliby bohaterowie dzisiejszych gier komputerowych, gdyby posiadali oni samoświadomość, zdolność do myślenia i pamięć, a stąd gdyby ponownie "przeżywali" oni całe swoje życie po każdym włączeniu komputera i po ponownym uruchomieniu ich programu (tj. duszy) owej gry jaka zawiera w sobie ich "program życia i losu". Z kolei po wyłączeniu komputera w jakim ich gra jest uruchamiana, zawsze by zapominali iż już uprzednio "przeżywali" swoje życie (chociaż być może, podobnie jak ludzie, też czuliby deja vu). Z kolei ich "czas" by płynął "wolniej", gdyby ich gra
uruchamiana była albo na starszym, czyli na wolniejszym, komputerze, albo też miała wprogramowane w siebie zwalnianie szybkości jej akcji kiedy grającemu ją tak się spodoba. Ponieważ szybkość upływu tego innego, zaprogramowanego przez Boga "czasu ludzkiego", jest owe co najmniej 365 tysięcy razy wolniejsza od szybkości upływu naturalnego czasu wszechświata (w którym żyje Bóg i w którym starzeją się cząsteczki, atomy, skały i skamienieliny - w tym węgiel i kości dinozaurów), oficjalna nauka kłamliwie nam wmawia m.in., iż dinozaury żyły miliony lat przed ludźmi - na przekór iż ludzie i wszelkie inne żywe istoty stworzone były podczas trwania tego samego pierwszego tygodnia naszego świata fizycznego. W owym wolniejszym "czasie ludzkim" dodatkowo starzeją się też wszystkie obiekty, które podlegają czynnikom działaniowym, np. ludzkie narzędzia, wyroby skórzane, miękkie drewno, kamienie brukowe, itp. Na przekór, iż opisy złożonego starzenia się ludzi w owym wolniejszym nawracalnym "czasie ludzkim", niezależnie od niniejszej
strony zawarłem też w wielu innych swych publikacjach, np. w punkcie #C9.1 strony o nazwie ufo_proof_pl.htm, konieczności poznania zasad jego działania monopolistyczna oficjalna nauka ateistyczna nadal NIE chce zakceptować, a stąd uparcie i nieracjonalnie go ignoruje oraz kontynuuje okłamywanie ludzi iż opisany w Biblii wiek stworzenia ludzi około 6000 "ludzkich lat" temu jakoby jest nieprawdą ponieważ izotopy i minerały sugerują istnienie świata fizycznego przez około 14 miliardów "lat izotopów" (co jest szczytem ignorancji zważywszy iż Biblia od około 2000 lat podaje ów "przelicznik" wynoszący "co najmniej 365 tysięcy" pomiędzy oboma tymi czasami). Stąd wszystko co oficjalna nauka stwierdza obecnie na temat starzenia się, wieku obiektów, itp., jest obarczone ogromnym błędem, zaś z powodu mojego wieloletniego już upowszechniania opisów prawdy na temat natury i działania czasu - faktycznie stało się to już celowo upowszechnianym przez naukę kłamstwem i zwodzeniem ludzi (po szczegóły patrz koniec punktu #G4 tej strony, ewentualnie też punkt #D4). Jeśli więc czytelniku zechcesz więcej poczytać na temat owych dwóch rodzajów czasu, lub na temat "wehikułów czasu" mojego wynalazku, z jakich pomocą ów sztuczny (drugi) czas nawracalny pozwoli nam cofać się w czasie do lat naszej młodości (Bóg bowiem już od czasów potopu cofa w czasie każdego z ludzi aż kilkakrotnie - tyle że wymazuje potem pamięć poprzedniego przejścia przez czas, choć czasami "deja vu" pozostaje po takim cofnięciu), ich pełny opis znajdziesz w w/w monografii [12] upowszechnianej za pośrednictwem strony Jak działa czas, zaś ich skrócone opisy ogólne znajdziesz w punkcie #G4 niniejszej strony, a szerzej i nadal w ogólny sposób są one opisane m.in. w podpunkcie #C4.1, a także we wstępie i punktach #A1, #C3 i #C4 odmiennej mojej strony o nazwie Nieśmiertelność, w punkcie #D3 strony o nazwie Dowody, że Bóg istnieje, w podpisie pod "Tabelą #A1" z mojej strony o nazwie Lepsza ludzkość,
oraz w punkcie #C9.1 innej mojej strony o nazwie Dowody, że UFO istnieją.
Z kolei opisy fizykalnego sposobu zaprogramowania przez Boga nawracalnego czasu softwarowego są zawarte w moich opracowaniach wskazywanych w punkcie #D4 niniejszej strony oraz na stronie o nazwie Skorowidz.
Kolejną informacją jaką tu czytelniku znajdziesz, jest opis najważniejszego z następstw znanego już oficjalnej nauce (aczkolwiek celowo przez nią ignorowanego w jej wywodach o tzw. "wielkim bangu") faktu, iż silna grawitacja oddziaływuje na światło. To bowiem oznacza, że światło wydostające się z obiektów o grawitacji wyższej od ziemskiej będzie wykazywało tzw. "przesunięcie ku czerwieni" (oczywiście, tylko jeśli poruszają się one we właściwym kierunku). Natomiast białe światło Słońca opadające w pogodny dzień ku Ziemi będzie wykazywało "przesunięcie ku błękitowi" - to stąd bierze się ów błękitny kolor pogodnego nieba. Mechanizm tych dwóch przesunięć światła (tj. ku czerwieni i ku błękitowi) dzięki dipolarnej naturze grawitacji działa podobnie jak fale wodne na szybko płynącym strumieniu - gdzie ruch wody wydłuża lub kurczy długość owych fal, zależnie czy przemieszczają się one z prądem, czy też pod prąd owego strumienia. Oczywiście, oficjalna nauka udaje, że owo sterowane grawitacją zjawisko NIE istnieje, bowiem na tymże "przesunięciu ku czerwieni" zbudowała ona całą początkowo szokująco błędną, zaś od czasu upowszechnienia mojej naukowej Teorii Wszystkiego z 1985 roku - celowo też kłamliwą, "teorię wielkiego bangu" zakładającą
rzekome wywoływanie "przesunięcia ku czerwieni" NIE przez pole grawitacyjne, a przez ruch (rozbieganie się) wydzielających światło ciał niebieskich. Z kolei owa "teoria bangu" wiedzie oficjalną naukę do wysoce kłamliwego wniosku iż nasz świat fizyczny jakoby jest wymiarowo ograniczony i nadal rozszerzająco się rozbiega. (Odnotuj z punktu #D4 tej strony, że moja naukowa Teoria Wszystkiego już dowiodła, iż wszechświat ma nieskończone rozmiary i stąd NIE może się ani rozszerzać, ani kurczyć.) Dzisiejsi zaś
dobrze płatni naukowcy typowo NIE mają odwagi głośno wypowiadać ustaleń, które zaprzeczają powszechnie uznanym teoriom oficjalnej nauki - zgodnie z panującą obecnie naukową doktryną, że "jeśli fakty zaprzeczają uznanej teorii, wówczas tym gorzej dla tych faktów i tym gorzej dla naukowców którzy interpretują te fakty zgodnie z prawdą". Ci zaś naukowcy, którzy dzisiaj uparcie obstają przy prawdzie, lądują tak jak ja, czyli "zaszczuwani" niemal na śmierć, zaś ich prawdy spotyka los moich odkryć, wynalazków, oraz teorii (w tym opisywanej tutaj mojej naukowej Teorii Wszystkiego z 1985 roku, tj. Konceptu Dipolarnej Grawitacji - która już od owego 1985 roku jest celowo i systematycznie ignorowana, blokowana, zwalczana, sabotażowana i obrzydzana, początkowo przez "luminarzy nauki" i przez wszelkie inne przysłowiowe "kozy", które lubują się we wskakiwaniu na pochylone drzewo, potem zaś i nadal aż do dzisiaj przez jakąś kosztowną dla podatników i potężną instytucję, która woli raczej zablokować postęp całej ludzkości w imię swych niskich interesów, niż przyznać iż jakiś tam polski emigrant jeszcze w 1985 roku opracował naukową Teorię Wszystkiego i to "za darmo" bo w ramach swego wymuszanego sytuacją w jakiej się znalazł naukowego "hobby" pozbawionego jakiegokolwiek finansowania). O owym "przesunięciu ku czerwieni" informują punkty #D2 i #D2.1 tej strony.
Jeszcze inne informacje zaprezentowane na tej stronie obejmują m.in. opisy działania telekinezy (patrz punkt #B3) - czyli przesuwania obiektów poprzez złapanie za ich duplikat przeciw-materialny (ducha) istniejący w przeciw-świecie. Ponadto obejmują też opisy naszego innego ciała, przez folklor nazywanego aurą lub duchem (patrz punkt #E1), opisy mechanizmów telepatii i trwałego telekinetyzowania (punkty #F1 i #F2), uczuć, nirwany i depresji psychicznej (punkt #E1), totaliztycznego sposobu leczenia depresji psychicznej (punkty #A0, #E1), wyjaśnienie czym jest energia i grawitacja (punkty #G1 i #G2), oraz cały szereg jeszcze innych wcześniej nieznanych prawd i faktów - typowo zaprzeczanych lub wyjaśnianych błędnie przez monopolistyczną, kosztowną, starą, oficjalną naukę ateistyczną. Powyższe podsumowanie tej strony powinienem też uzupełnić informacją, że opisywana na niej naukowa Teoria Wszystkiego (tj. Koncept Dipolarnej Grawitacji) dostarczyła podstaw naukowych dla wypracowania zupełnie nowej filozofii życiowej, opisywanej pod nazwą "totalizm" na mojej innej stronie Totalizm.
Z kolei owa filozofia, wraz z naukową Teorią Wszystkiego (tj. Konceptem Dipolarnej Grawitacji) dostarczyły podstaw filozoficznych i naukowych dla zupełnie nowej nauki zwanej "nauka totaliztyczna" - jaka na przekór iż jest praktykowana "hobbystycznie" narazie tylko przez jednego naukowca na świecie (tj. przez mnie), ciągle do chwili obecnej zdołała już stworzyć i upowszechnić znaczną pulę własnych odkryć i prawd, które skutecznie przeciw-balansują i prostują cały ocean owych kłamstw upowszechnianych przez starą, kosztowną, monopolistyczną, oficjalną naukę ziemską (definicja i pełny opis tej nowej "nauki totaliztycznej" zawarte są w punktach #C1 do #C6 odmiennej strony o nazwie telekinetyka.htm).
Właśnie w duchu owej nowej "nauki totaliztycznej" niniejsza strona została napisana. (Po zakończeniu czytania tej strony proponuję też oglądnąć ów około 35 minutowy, gratisowy film z
YouTube o tytule
"Dr Jan Pająk portfolio" jakiego szerszy opis zawiera moja strona o nazwie portfolio_pl.htm.)
Na zakończenie niniejszego wstępu powinienem zwrócić uwagę czytelnika, że losy opisywanej tutaj mojej naukowej Teorii Wszystkiego z 1985 roku uświadamiają nam też ogromne niebezpieczeństwo dla ludzkości jakie opisuję w swych opracowaniach linkowanych ze strony o nazwie Skorowidz hasłem: 'ostrzeżenie
iż stworzenie ogólnoświatowego monopolu internetu byłoby stworzeniem bibilijnej "liczby bestii" ...'.
Chodzi bowiem o to, że równie łatwo jak obecnie jakiejś instytucji zarządzającej internetem przychodzi blokowanie przez blisko pół wieku upowszechnienia się informacji o istnieniu mojej naukowej Teorii Wszystkiego z 1985 roku, kiedy internet ten stanie się już niemożliwym do rozmontowania ogólnoświatowym monopolem wówczas ta sama rządząca nim instytucja będzie w stanie zupełnie zniszczyć dowolną osobę lub grupę ludzi, jacy z powodu swej działalności "podpadną" jej władzom. (Przykładowo zniszczyć dowolnego dziennikarza, autora, naukowca, stację telewizyjną, czasopismo, grupę religijną, itp., jeśli ośmielą się oni upowszechniać prawdę niewygodną
dla zarządzających tym internetem.) Wszakże już obecnie np. w Nowej Zelandii mówi się coraz głośniej o konieczności niedalekiego zlikwidowania pieniędzy, banknotów i monet, oraz zastąpienia dotychczasowego płacenia "gotówką" przez internetowe płacenie machnięciem ręki klienta z plastykową kartą, telefonem komórkowym, czy "wszczepem", albo przez odczytanie
danych biometrycznych klienta z jego czoła, oka, palca, itp. - jakie to płacenie dokonywane będzie właśnie za pośrednictwem internetu, programy którego będą pozwalały albo je umożliwiać albo blokować. Jeśli zaś przyjęcie lub przekazanie zapłaty będzie odbywało się wyłącznie za pośrednictwem utrzymującego światowy monopol internetu, wówczas prawdą się stanie wyrażone wersetem 13:17 z bibilijnej "Apokalipsy św. Jana" ostrzeżenie o przyszłej roli "liczby bestii" - cytuję z Biblii Tysiąclecia: "... i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia." Kiedy bowiem wyrażenia z treści Biblii odniesie się do pojęć dzisiejszych czasów i przeanalizuje co może się kryć pod symbolicznymi nazwami "liczba" i "bestia", wówczas się okazuje iż "liczba" może symbolicznie opisywać też np. "numeryczne zasady działania" które dzisiaj używa "internet", zaś słowo "bestia" może symbolicznie opisać także dowolną monopolistyczną instytucję, która z powodu uzyskania światowego monopolu prowadzi działalność szkodliwą dla wszystkich ludzi. Dlatego moim zdaniem mieszkańcy poszczególnych krajów powinni już obecnie zacząć czynić wszystko co w
ich mocy, aby zneutralizować możliwość narodzenia się takiej właśnie "bestii". Zneutralizowanie to narazie nadal bowiem daje się osiągnąć np. obaleniem monopolu stopniowo wykształtowującego się właśnie jedynego światowego internetu, poprzez zastąpienie go konkurencjami aż kilku odmiennych odpowiedników tego internetu - jakie NIE mogą podlegać władzy jednej i tej samej instytucji ani kraju czy narodu.
Treść tej strony autoryzuje Jan Pajak, czyli badacz Nowej Zelandii i Polski oraz WorldCat Identity (tj. "Tożsamość Światowej Kategorii": patrz strona http://worldcat.org/identities/ ), który w początkowej części 21 wieku tym wyróżnił się z grona nadal żyjących odkrywców i wynalazców owych dwóch krajów, iż stał się najszerzej z nich znanym wówczas w świecie, najróżnorodniej interpretowanym i najbardziej produktywnym - na przekór prowadzenia badań bez finansowania i na zasadach rzekomego naukowego "hobby" wymuszanego oficjalną dezaprobatą podjętej tematyki badań, ale niestety o którego istnieniu i wynikach badań w Nowej Zelandii niemal nikt NIE chce wiedzieć, zaś dla unieważnienia, zaprzeczenia i wyciszenia odkryć i wynalazków którego sporo Polaków konspiruje się w gangi postępujące jak monopole wypaczające prawdę i przyszłym pokoleniom usiłujące pozostawić tylko kłamstwa, śmieci, pozatruwaną wodę, powietrze i glebę, oraz wyniszczoną naturę.
= > #A.