Przyciski te są przeznaczone głównie na wypadek, gdyby to okno zawartości było ładowane przez wyszukiwarki bez menu.

Niebieskie linki prowadzą do gotowych wersji html strony, fioletowe linki prowadzą do stron, których strony startowe (a przynajmniej wstępy i spisy treści) zostały już utworzone, zielone linki prowadzą do stron zewnętrznych, szary oznacza, że żaden plik nie jest jeszcze dostępny).

Uwagi w tym kolorze i pomiędzy dwoma / pochodzą od operatora tej niemieckiej strony lustrzanej i tłumacza.


/ Obecnie przejęte zostały tylko teksty z oryginałów, a odpowiednie linki na stronach lustrzanych są kolejnym krokiem, który jest jeszcze daleki, ponieważ wszystkie teksty mają być najpierw przejęte z odpowiedniego polskojęzycznego oryginału. A stron jest wiele, co możesz zobaczyć w menu po lewej stronie. Staram się tworzyć linki i uzupełniać strony tak szybko, jak to możliwe./
Copyright Dr. Ing. Jan Pająk


Obr.440 z Milicz (#D23a)

Abb.440 (#D23a): Drewniany kościółek w Trzebicku koło Milicza. Fotografie tą wykonałem w 1980 roku, tj. przed opuszczeniem Polski. W chwili obecnej kościółek ten wygląda inaczej, ponieważ niedawno poddany został gruntownej przebudowie. To właśnie ten kościółek chcieli zniszczyć UFOnauci (dawniej nazywani "diabłami") opisywani w starej legendzie o "diabelskim kamieniu" z pobliskiego Zemanowa - na jakim miał pozostać wytopiony ślad szponiastej łapy diabła. (Zdjęcie owego "diabelskiego kamienia" z Zemanowa pokazane jest na rysunku "Fig. K1" z angielskojęzycznej monografii [1e].) Pierwsza historycznie udokumentowana wzmianka o tym kościele jest datowana w 1571 roku. Podobno jednak budowę tego kościoła rozpoczęto jeszcze w 15 wieku bez użycia nawet jednego gwoździa. W czasach mojej młodości wokół tego kościółka ciągle istniały groby z płytami nagrobkowymi datowanymi w 16 wieku (w 2004 roku płyt tych już tam nie było). Szczególnie ich dużo było z czasów pomoru jaki uderzył Trzebicko w drugiej połowie 16 wieku. Również podziemia tego kościółka, które zwiedzałem w czasach mojej młodości, pełne były trumien i zwłok z czasów tamtego pomoru. Na temat zadziwiających zdarzeń związanych z niepsującymi się tj. "niezniszczalnymi" zwłokami pięknej, młodej kobiety, którą wówczas ujrzałem w otwartej trumnie z tamtych podziemi trzebickiego kościółka - okoliczności ujrzenia której opisuję poniżej już w nastepnym paragrafie, wyjaśniam nieco więcej w punkcie #J2 swej strony o nazwie malbork.htm.
gości od 15.12.22r.: (polskie strony)