< = skok z powrotem | = > [Teoria życia 2020] < = | = > [Teoria życia 2020 (w rozdziałach] < =

(Brązowe linki prowadzą do strony na forum, niebieskie linki prowadzą do wersji html na niniejszej stronie, a zielone linki prowadzą do stron zewnętrznych.)


Część #H: Poznajmy więc esencję mojej "Teorii Życia z 2020 roku":

#H2. Wyjaśnijmy sobie dokładniej co stwierdza opisywana tutaj "Teoria Życia z 2020 roku":

Wyjaśnijmy sobie dokładniej co stwierdza opisywana tutaj "Teoria Życia z 2020 roku":

Opisywana tu "Teoria Życia z 2020 roku" stwierdza, że samo zesyntezowanie "hardwarowej" składowej istoty wykonanej z "materii" naszego świata fizycznego dla bycia użytkowaną przez dowolną istotę jaka wymaga ożywienia, czyli stworzenie "ciała" tej istoty, wcale NIE wystarcza aby istota ta doświadczyła "życia" - ponieważ do zaistnienia życia głównie są konieczne rozliczne "softwarowe" składowe tej istoty, takie jak jej zarodki "samoświadomości" i osobowości, początkowa wiedza (np. jak się pożywiać czy oddychać), umiejętność uczenia się, softwarowa obsługa działania zmysłów, a także cały szereg innych wstępnych procedur softwarowych niezbędnych do życia, zawarty w całym zbiorze wysoce specjalistycznego oprogramowania jakie w Biblii opisywane jest pod nazwą "dusza" a jakiego podstawowe składowe opisała już moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku". Wszystkie zaś te absolutnie niezbędne do życia "softwarowe" składowe, samo-wyewoluowały się w miniaturowych, nieśmiertelnych i już żyjących przez około połowę wieczności istotkach z przeciw-materii zwanych "Drobiny Boga" - moje odkrycie istnienia których opisałem szeroko w punktach #K1. i #K2. swej strony internetowej o nazwie Bóg istnieje.

Niestety, samo-wyewoluowanie się owego specjalistycznego oprogramowania "duszy" w hardwarowo-inteligentnych "Drobinach Boga" o maleńkich przeciw-materialnych ciałach opisywanych dokładniej w tamtych punktach #K1. i #K2 strony Bóg istnieje zajęło długość okresu czasu jaka obecnie jest niemożliwa do przeżycia i doświadczenia przez istoty żywe o ciałach z materii. Intuicja mi podpowiada, że prawdopodobnie owo samo-ewoluowanie się trwało w nich około połowy nieskończoności - co wyjaśniam szerzej w "części #C" niniejszej strony. Dlatego zamiast usiłować oprogramowanie to generować lub ewoluować u istot żyjących o ciałach z materii, Bóg przyspiesza jego nabycie przez te istoty z materii poprzez "wtchnięcie" do każdej nowo rodzącej się takiej istoty całej "Drobiny Boga" już posiadającej owo oprogramowanie "duszy" w swym przeciw-materialnym ciele, jaka "duszę tę udostępnia owej istocie z materii na zasadach obopólnie korzystnej "symbiozy". Po owym zaś "wtchnięciu", przeciw-materialna Drobina Boga zaczyna dzielić z daną istotą z materii zawarte w niej programy "duszy" (tj. swój "zarodek samoświadomości", swą pamięć, itd.), dzięki której to ich symbiozie, obie strony odnoszą liczne korzyści.

Wszakże dla istoty z materii drobina ta staje się też wbudowanym w nią łącznikiem z Bogiem i "Aniołami Stróżami", którzy za pośrednictwem organu "sumienia" pomagają jej przejść bezpiecznie i dla niej korzystnie w jej pełnej niebezpieczeństw drodze przez życie. Jednocześnie dla "Drobiny Boga" przewodzona przez nią istota z materii jest źródłem rozlicznych przeżyć i doświadczeń jakie właściwiej kształtują jej osobowość i rozwijają jej charakter, przyspieszają powiększanie jej wiedzy i zbioru doświadczeń, itp. Stąd aby zrozumieć czym jest "życie" i jak ono powstaje najpierw trzeba być świadomym iż życie ma głównie "duchowy" charakter inteligentnych i samouczących się procesów zaistniałych w samoświadomym programie, jakie to procesy zostały zainicjowane i nadal trwają w przeciw-świecie w nieśmiertelnych "Drobinach Boga" tam żyjących, zaś jakie dla wielu praktycznych powodów (najważniejsze z których to powodów opiszę pod koniec niniejszego punktu #H2) zostały także przeniesione do istot z materii, w tym do ludzi, którym "Drobiny Boga" udostępniają wykształtowane w sobie oprogramowanie "duszy". Ponadto trzeba też poznać najważniejsze "cechy" i możliwości przeciw-materialnych Drobin Boga jakie naukowa "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" już o nich ustaliła. Mianowicie trzeba poznać co najmniej następujące informacje na temat owych "Drobin Boga", jakie tutaj jedynie krótko zasygnalizuję w wykazie ponumerowanym dużymi literami, zaś dokładniejsze opisy jakich, obejmujące owych wymaganych "3 świadków" potwierdzających ich prawdę i zgodność z otaczającą nas rzeczywistością, przytoczę w wykazie z punktu #H3 tej strony ponumerowanym małymi literami odpowiadającymi poniższym dużym literom oznaczeń podanego tutaj wykazu. Oto owe informacje:

(A) Zaakceptujmy, że natura i działanie Boga reprezentują tzw. "intelekt grupowy" - tj. intelekt, który faktycznie NIE jest tylko jedną istotą, a całą grupą odmiennych istot przeciw-materialnych ale zarządzanych tylko jednym nadrzędnym, żyjącym programem Boga. Krótki opis co czyni z Boga taki "intelekt grupowy" zawarłem w (a) z punktu #H3 poniżej na niniejszej stronie. Czym zaś jest "intelekt grupowy" szerzej to wyjaśniam np. w punktach #E2.> i #A2.8. swej strony o nazwie Totalizm.

(B) Poznajmy czym jest "dusza" - patrz (b) z punktu #H3. poniżej.

(C) Nauczmy się odróżniać opisywane w Biblii pojęcie "dusza" od też użytego tam pojęcia "żyjąca dusza" - patrz (c) z punktu #H3 poniżej.

(D) W chwili narodzin całe oprogramowanie "duszy" wymagane do życia (tj. m.in. zarodek samoświadomości, programy osobowości, dostęp do swej pamięci długoterminowej, itp.) nowo-rodząca się istota otrzymuje dzięki "wtchnięciu" do jej ciała już żyjącej "Drobiny Boga" jaka dzieli z tą istotą własne oprogramowanie i zasoby pamięciowe. Dzielenie to następuje na obopólnie korzystnych zasadach symbiozy.

(E) Moment wtchniecia "Drobiny Boga" zawierającej "duszę" NIE może wyprzedzać pełnego uformowania ciała jakie przyjmie tę duszę, stąd "dusza" jest "wtchnięta" w ciało nowo-rodzącej się istoty oddychającej powietrzem dopiero w czasie łapania pierwszego oddechu czyli zwykle tuż przed chwilą przerwania lub ucięcia pępowiny - co jednak wcale NIE przeszkadza "duszom" wiedzącym znacznie wcześniej w jakie ciało będą "wtchnięte" w komunikowaniu się podczas snu ze swymi przyszłymi matkami (szczególnie jeśli dusze te odnotują, że ich przyszłe matki znalazły się w trudnej sytuacji życiowej). Warto tu też odnotować, że jakakolwiek wcześniejsza próba wtchnięcia "duszy" byłaby jak próba zainstalowania software w komputerze jaki NIE został jeszcze zbudowany, lub jak próba wysłania emaila zanim został on napisany. Innymi słowy, nowe życie zaczyna się dopiero od owego momentu złapania pierwszego oddechu (czyli około czasu przerwania pępowiny), a NIE od chwili zapłodnienia (jak to błędnie czyli wbrew prawdzie potwierdzanej w wersetach Biblii, oraz pomimo od dawna już upowszechnianych w moich publikacjach wyjaśnień tego faktu, nadal wierzy wielu nieodpowiedzialnie z braku tej wiedzy postępujących ludzi). Ów istotny moment zainicjowania życia wyjaśniają i potwierdzają dowodami opisy w (e) z poniższego punktu #H3.. O owym początku życia w momencie złapania pierwszego oddechu (czyli około chwili przerwania pępowiny), punkt #C6. mojej strony Dowód,że dusza istnieje informuje już od 2011/2/1 - tyle, że absolutnej pewności iż jest on wyznaczony niepodważalnie poprawnie nadaje mu dopiero ponowne jego wyprowadzenie przez opisywaną tutaj "Teorię Życia z 2020 roku" jaka niepodważalne tym razem go podpiera wymaganymi potwierdzeniami wskazywanych tą teorią "3 świadków".

(F) W chwili śmierci "Drobina Boga" zawierająca oprogramowanie duszy (tj. zarodek samoświadomości, pamięć całego życia tej istoty, itp.), po prostu ulatuje z ciała i włącza się do ogromnej liczby innych miniaturowych Drobin Boga wykonujących następne przydzielane im przez Boga zadania.

(G) Wyjaśnienie zaszyfrowanego w Biblii konceptu "Aniołów" stwierdza, że pod tą biblijną nazwą należy rozumieć pojedyńcze "ucieleśnione" Drobiny Boga (tj. drobiny przeciw-materii). Tyle, że aby móc rozszyfrować prawdę o owych Aniołach, która to prawda aby NIE dostarczać łatwych rozwiązań dla leniwców, nieuków, nierobów, karierowiczów i niedowiarków wszelkiej maści jakich opisałem w (1b) z punktu #H1. tej strony, została zaszyfrowana w Biblii ogromnie mądrze, umiejętnie, dalekowzrocznie i nierzucająco się w oczy - prawda ta może stać się w pełni zrozumiała i akceptowalna dopiero kiedy najpierw wypracuje się (tak jak autor tej strony), lub pozna się (tak jak czytelnik tej strony) całość opisywanej tutaj "Teorii Życia z 2020 roku".

(H) Ustalenie opisywanej tu Teorii Życia z 2020 roku na temat funkcji wypełnianych przez tzw. "Anioły Stróże" czyli przez "ucieleśnione" przeciw-materialne Drobiny Boga specjalizujące się w pomaganiu wybranym osobom i intelektom. I tak, ponieważ dzisiejsza wiedza o działaniu komputerów już nam udowodniła iż żaden program (w Biblii nazywany "Słowo") NIE jest w stanie istnieć bez "nośnika" na jakim jest on zapisany, "wtchnięcie" programów np. "duszy" w ciała z materii technicznie musi polegać na wtchnięciu w owe ciała z materii całej przeciw-materialnej "Drobiny Boga" wraz z zapisanym w niej oprogramowaniem. Tyle, że aby NIE wprowadzać zbytecznej konfuzji poprzez ubieranie wyjaśnień w zbyt wiele szczegółów technicznych, w Biblii opis owego "wtchnięcia" został uproszczony do pojęcia "wtchnięcie duszy". Aby jednak ciągle poinformować, że "wtchnięte" są całe żyjące drobiny przeciw-materii (tj. całe Drobiny Boga) w wersety Bibli umiejętnie zaszyfrowane też zostały wyjaśnienia doskonale w niej odróżnianych od siebie konceptów tzw. "Aniołów Stróży" (tj. Drobin Boga opiekujących się wybranymi ludźmi i pomagających im w krytycznych sytuacjach, dlatego ucieleśnionych w specjalnie dla nich stworzonych wszechmocnych ciałach), od tzw. "Aniołów" (tj. od Drobin Boga ucieleśnionych przeciw-materią specjalnie dla nich zorganizowaną w niezwykłą substancję wizualnie podobną do materii) oraz od tzw. "Przedwiecznego" (tj. od nieucieleśnionych przeciw-materialnych Drobin Boga).

(I) Faktyczne działanie na Ziemi nadprzyrodzonych istot w Biblii opisywanych jako "Upadłe Anioły", pomocnicy Lucyfera, diabły, demony i pod jeszcze kilku innymi pojęciami. Istoty te też okazują się być ucieleśnionymi Drobinami Boga, które (niestety) w swym dotychczasowym nieśmiertelnym życiu wygenerowały w sobie oprogramowanie jakie działa na niszczycielskich dla postępu i rozwoju wszechświata zasadach, a stąd jakie Bóg stara się wyeliminować z zarządzanych jego programami drobin. (Ja już dawno temu natknąłem się w literaturze raportującej szczegóły mitologii przedchrześcijańskiej religii NZ Maorysów o ich nadrzędnym Bogu Io na informację jaka później okazała się ogromnie istotna dla wyników opisywanych tu badań, a jaka opisując szczegółowo proces samo-ewoluowania się samoświadomości i innego oprogramowania Boga, stwierdzała (tyle że używając bardziej niż mój nieprecyzyjnego języka) iż w najbardziej nadrzędnej, bo w 12 pamięci każdej Drobiny Boga, zawarty jest fragment żywego programu Boga przewodzącego życiem i zachowaniami tej drobiny. Niektóre dotyczące "chaosu" elementy tej maoryskiej mitologii streściłem wraz z podaniem ich źródeł, między innymi, w punkcie #E1. ze swej strony o nazwie will_pl.htm oraz w podrozdziale A1.1 z tomu 1 mojej najnowszej monografii [1/5].)

(J) Zrozumienie, iż biblijna nazwa "niebo" faktycznie jest starożytnym odpowiednikiem pojęcia "przeciw-świat" wprowadzonym przez naukową "Teorię Wszystkiego z 1985 roku".

Gdyby spróbować zdefiniować opisowym zdaniem co stwierdza omawiana tu "Teoria Życia z 2020 roku" na temat "życia" i najważniejszej dla "życia" procedury "zainicjowania życia", wówczas zdanie owo mogłoby przyjmować np. następującą formę, że: Życie stworzonej przez Boga istoty z materii jest to proces przysparzania wiedzy i doświadczeń o następstwach maksymalnie korzystnych dla wszystkich istot korzystających z dorobku tego życia; zainicjowany KIEDY do gotowego "hardwarowego" ciała jakie spełnia wszelkie wymogi gwarantujące poprawną pracę przydzielonego mu żywego, samoświadomego, samouczącego się, twórczo myślącego, oraz akumulującego wiedzę oprogramowania "duszy" zaprogramowanego w używanym przez Drobiny Boga formacie i języku ULT, "wtchnięta" (załadowana) zostaje przeznaczona temu ciału "Drobina Boga" zawierająca w sobie programy "duszy" i mająca taką własną historię specjalnie dobraną przez Boga do przyporządkowania właśnie temu "hardwarowemu ciału", aby udostępniając temu ciału przenoszone w sobie oprogramowanie owej "duszy", tj. oprogramowanie takie jak zarodnik samoświadomości, baza danych osobowości, programy analizowania przeżyć i samouczenia się, długoterminowa pamięć, oprogramowanie karmy, programy życia i losu, programy tłumaczące pomiędzy ULT i językiem mówionym, oraz cały szereg innych życiowych "applikacji", umożliwiła owemu ciału zrealizowanie nałożonych na niego przez Boga celów i zadań życiowych; czyli KIEDY "wtchnięta" zostaje "Drobina Boga" specjalnie tak wybrana aby była w stanie efektywnie wypełniać dla tego gotowego "hardware" (tj. ciała) oraz dla zaprojektowanych dla niego przez Boga celów życiowych, rolę efektywnego dostarczyciela niezbędnego oprogramowania, rad, wytycznych i możliwości wykonawczych jakie możliwie najbezpieczniej udoskonalą jego osobowość, podniosą jego wiedzę, oraz zgromadzą mu pomocne w przyszłości doświadczenia życiowe.

Przykładem takiego "hardware" z materii (tj. ciała) już gotowego do "wtchnięcia" do niego przeciw-materialnej "Drobiny Boga" zawierającej software duszy potrzebnej temu ciału do życia, jest płód nowego dziecka jaki do stanu swej gotowości podjęcia życia wykształtowany został w łonie swojej matki. Jednak przyporządkowaną mu przeciw-materialną "Drobinę Boga" z jego "duszą" (zawierającą "zarodek samoświadomości" i inne wymagane mu do życia "software") dla powodów jakie wyjaśniłem w (e) z punktu #H3 poniżej zaś uprzednio przez wiele lat podpierałem dowodami i logicznymi argumentami w punkcie #C6, swej strony dowód egzystencji duszy, płód ten może otrzymać dopiero w momencie łapania pierwszego oddechu, czyli blisko chwili przerwania pępowiny. (Te dowody potwierdzające moment wtchnięcia duszy w ciało obejmują, między innymi, wersety 21:22-23 z biblijnej "Księgi Wyjścia" zacytowane i zinterpretowane w tamtym punkcie #C6 ze strony "soul_proof_pl.htm", oraz obejmują też werset 2:7 z biblijnej "Księgi Rodzaju" zacytowany i zinterpretowany w (e) z punktu #H3 poniżej na tej stronie.)

Powinienem tutaj także wyjaśnić, że ponieważ nośnikiem programów każdej "duszy" są wiecznie żyjące (nieśmiertelne) Drobiny Boga, stąd logika podpowiada a niektóre źródła informują, że istnienie duszy wcale się NIE zaczyna dopiero w chwili jej "wtchnięcia" do ciała wraz z przeciw-materialną Drobiną Boga zawierającą tę duszę, ani NIE kończy z chwilą śmierci owego ciała i ulotu Drobiny Boga wraz z tą duszą. Istnienie to bowiem w nieco innych niż "życie" stanach - większość czaso-okresu których Biblia opisuje jako rodzaj "uśpienia", trwa praktycznie już przez niemal połowę wieczności.

Tyle, że ponieważ składowymi duszy są, między innymi, "zarodek samoświadomości" oraz programy osobowości, które dusza współużywa wraz z innymi "mózgami" zawartymi w tej samej co ona Drobinie Boga, zaś owe inne "mózgi" są bardziej od niej nadrzędne, stąd przez większość czasu kiedy NIE jest ona "żyjącą duszą", te nadrzędne programy ją "usypiają", czyli odbierają jej dostęp do zarodka samoświadomości i do programów jej osobowości, tak że NIE ma ona świadomości swego istnienia. Jednak w istotnych dla niej momentach, kiedy coś jest decydowane lub się dzieje, dla czego wymagana jest jej zgoda lub współudział, samoświadomość jest jej przywracana i zaczyna ona zdawać sobie sprawę z tego co się dzieje kiedy nadal istnieje w oderwaniu od ciała fizycznego i faktycznie jest tylko częścią Drobiny Boga jaka ją przechowuje w jednym ze swych 12 "mózgów". Dlatego trzeba zdawać sobie sprawę z faktu, że nic NIE powstaje nagle i z niczego, a stąd także na istnienie każdej duszy składają się co najmniej trzy etapy, mianowicie
[a] historia tej duszy poprzedzająca chwilę jej "wtchnięcia" w dane ciało (większość czasu której to historii zapewne spędza ona w uśpieniu - aczkolwiek dla istotnych dla niej momentów może być "przebudzana"), następnie [b] odbywnie danego świadomego życia jako "dusza żyjąca", zaś po [c] śmierci kontynuacja jej istnienia (zapewne ponownie w stanie "uśpienia" z jakiego może jednak też być "przebudzana" dla istotnych dla niej powodów). Jeśli czytelnik rozglądnie się po świecie, wówczas odnotuje że faktycznie ludzkość zgromadziła już dosyć sporo informacji wywodzących się z najróżniejszych źródeł, jakie wyjaśniają co z duszą się dzieje we wszystkich tych trzech etapach. Stąd dobrze by było gdyby do opisywanej tutaj "Teorii Życia z 2020 roku" w przyszłości dało się włączyć choćby krótkie ich opisy.

Tyle że poprawne pospisywanie teorii obejmującej tak trudną do wyszukania, udokumentowania i potwierdzenia przez "3 świadków" prawdę wymaga ogromnego nakładu pracy i czasu. Dlatego będzie już dużym sukcesem jeśli na niniejszej stronie zdołam dokładniej udokumentować chociaż najważniejszy etap istnienia duszy. Wszakże na ów etap składają się aż trzy bardzo istotne procesy, mianowicie
[b1] zainicjowanie danego życia, [b2] realizowanie życia, oraz [b3] zakańczanie życia.

Z tych trzech, proces [b1] zainicjowania danego życia jest najmniej obecnie rozumianym i najistotniejszym dla podjęcia sukcesu odbywania "życia". To dlatego już obecnie zgrubnie go zdefiniowałem powyżej i częściowo opisuję w niniejszej "części #H". W przyszłości, jeśli zdołam, wówczas chciałbym dodatkowo podane tu opisy [b1] zainicjowania danego życia poszerzyć o dokładniejsze wyjaśnienia w następnej "części #I" tej strony. Szczególnie o te dotyczące m.in. tematyki wyboru najlepiej kwalifikujących się do urzeczywistnienia celów życia danej duszy jej przyszłych rodziców, a także o te objaśniające często zaistniałe i relatywnie dobrze udokumentowane procesy komunikowania się danej duszy z jej przyszłą materialną matką. Komunikowanie to może bowiem mieć miejsce jeszcze zanim owa dusza zostaje "wtchnięta" w ciało w chwili łapaniapierwszego oddechu (czyli przed momentem przerwania pępowiny), znaczy kiedy dusza ta nadal istnieje tylko jako programy zawarte w jednym z mózgów rezydującej w przeciw-świecie Drobiny Boga wybranej do wtchnięcia w zbliżającym się momencie przyszłych narodzin.

Typowo komunikowanie to odbywa się podczas snu matki. Wygląda też na to iż jego celem jest zawiązywanie duchowej łączności pomiędzy daną duszą i jej przyszłą matką a także otaczania tej matki poczuciem miłości, wsparcia i opieki. Wszakże zwykle następuje ono kiedy matka jest w bardzo trudnej sytuacji życiowej i naprawdę potrzebuje duchowego wsparcia. Gdybym zdołał, wówczas w przyszłości chciałbym również dodatkowo opisać dokładniej proces [b2] realizowania życia - którego wyjaśnieniu poświęciłbym kolejną nadal oczekującą napisania "część #J" tej strony. Jego esencję już krótko streściłem w punkcie #J5 ze swej strony Petone. Oczywiście, strona ta ma też miejce na włączenie do niej opisów procesu [b3] zakańczania życia - który gdybym zdołał, wówczas wyjaśniłbym szczegółowiej w też czekającej na napisanie jej "części #K".

Wiedza jaką uprzednio zgromadziłem z obszaru objętego potem opisywaną tu "Teorią Życia z 2020 roku" pozwoliła mi abym natychmiast po poskładaniu się owej teorii w moim umyśle obiektywnie był w stanie oszacować jej potencjał wiedzotwórczy. Oszacowanie to wykazuje, że teoria ta wnosi możliwość wyjaśnienia praktycznie wszystkiego co na temat zjawiska "życia" dotychczas pozostawało dla ludzi poza możliwościami wyjaśnienia metodami ateistycznej nauki uznającej istnienie jedynie materii zaś zupełnie ignorującej całość już niepodważalnie udowodnionej jako prawda wiedzy o przeciw-materii - tj. wiedzy zgromadzonej dzięki mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" zwanej takżeKoncept Dipolarnej Grawitacji.

To dlatego aż tak bardzo się spieszę z publikowaniem tej najnowszej "Teorii Życia z 2020 roku". Tyle, że aby wszystko teorią tą powyjaśniać, trzeba teraz będzie włożyć w to wiele lat ciężkiej pracy badawczej, wysiłku dedukcji logicznych, gromadzenia dowodów (tj. znajdowania owych "3 świadków"), oraz mozolnego publikowania wyników. Jak też wynika to z doświadczeń z uprzednio wypracowaną moją Teorią Wszystkiego z 1985 roku, jeśli pracy tej NIE zdołam włożyć ja osobiście, niemal z całą pewnością żaden inny zawodowy pracownik monopolistycznej i represyjnej NIE podejmie się jej włożenia - chyba że w międzyczasie ludzkość wdroży mój "ustrój nirwany" streszczony w punkcie #C7 strony o nazwie Nirwana.

(Wszakże wdrożenie "ustroju nirwany" wyeliminowałoby pokusę dotychczas dominującą i paraliżującą monopol oficjalnej nauki, aby zamiast poszukiwania i promowania prawdy cała monopolistyczna "oficjalna nauka ateistyczna" i sporo z jej decydentów kontynuowali skupianie swych wysiłków niemal wyłącznie na lukratywnym i bezwysiłkowym dla nich okłamywaniu ludzkości i utrzymywaniu ateizmu na świecie.) Przysłowiowo "trzymajmy więc kciuki" aby Bóg dał mi wymagany na to czas, zdrowie i energię, tak aby postępowa składowa ludzkości mogła jednak zacząć korzystać z tej otwierającej dostęp do prawdy o życiu kolejnej przełomowej z moich teorii.

W początkowej części niniejszego punktu #H2 obiecałem także iż opiszę tu najważniejsze z praktycznych powodów dla których Bóg przenosi życie do istot z materii i do naszego świata fizycznego, z oryginalnego umiejscowienia życia w męskich i żeńskich nieśmiertelnych Drobinach Boga jakie żyją w przeciw-świecie. W ponumerowanym wykazie wymienię więc tu najbardziej istotne z tych powodów. Oto one:

[I] Przyspieszanie "przysparzania wiedzy". Jest to najważniejszy z owych powodów. Chodzi bowiem o to, że w przeciw-świecie wszystkie procesy mają charakter długotrwały. Przykładowo, wiry przeciw-materii z jakich uformowane są najpierw cząsteczki elementarne, a potem trwałe atomy, itd., mogą istnieć i cyrkulować te same Drobiny Boga dosłownie przez miliony lat. Składające się na te wiry Drobiny Boga, niewiele mogą się więc nauczyć w tak długotrwałych procesach monotonnego wirowania. Natomiast Drobiny Boga jakim przydzielone jest np. zadanie służenia jako nośnik i dostarczyciel "duszy" w jakiejś żyjącej istocie z materii, w przeciągu nawet tylko kilku dni mogą zgromadzić znacznie więcej wiedzy i praktycznych doświadczeń, niż w przeciw-świecie dostarczą im całe tysiąclecia.

Tymczasem "przysparzanie wiedzy" jest ogromnie istotne dla naszego Boga. Wszakże z moich własnych ustaleń jakie dodatkowo poszerzają i uzupełniają genialną "Teorię Nadistot" Adama Wiśniewskiego - do jakiej na tej stronie referuję: w "drugiej tezie z punktu #A2", a także podczas omawiania definicji "istoty żyjącej" z punktu #D3, oraz w całej "części #W"; klarownie wynika iż nasz Bóg "posila się" wiedzą (tj. gdyby porównywać Boga do ludzi, wówczas tak jakby "Bóg żywił się wiedzą"). Stąd z punktu widzenia naszego Boga, "przysparzanie wiedzy" jest jednym z najważniejszych powodów dla jakich stworzył nasz "świat materii", wszystkie "istoty żyjące", oraz nas ludzi. Ponieważ zaś efektywne "przysparzanie wiedzy" może następować tylko w społeczeństwie o określonym poziomie moralności, potrzeba nieustającego przysparzania wiedzywyjaśnia także dlaczego moralność każdego z ludzi (czyli wypełnianie przykazań i rekomendacji Boga) jest tak uważnie nadzorowana i dokumentowana przez Boga, zaś każdy przejaw ludzkiej niemoralności zawsze jest (lub wkrótce będzie) surowo karany - tyle, że w sposób tak zaprojektowany aby NIE odbierał nikomu "wolnej woli".

[II] Poszerzanie rodzajów gromadzonej wiedzy i doświadczeń. Zgodnie z tym co dotychczas nam wiadomo o przeciw-świecie, to zamieszkują go jedynie dwa rodzaje nieśmiertelnych istot żyjących, tj. jedynie męskie i żeńskie nieśmiertelne Drobiny Boga. Tymczasem twórczy umysł Boga stworzył z materii niemal nieskończoną liczbę śmiertelnych żyjątek. Dla indywidualnych Drobin Boga pełniących funkcje nosicieli dusz dla wszystkich tych żyjątek, otwiera to ogromny zbiór odmiennych rodzajów wiedzy i doświadczeń jakie mogę one gromadzić.

[III] Zwielokrotnienie rodzajów procesów możliwych do doświadczenia. W przeciw-świecie NIE każdy proces jest możliwy do doświadczenia. Ilość bowiem procesów jakie tam mogą zaistnieć jest bardzo ograniczona. Już nam wiadomo, że większość doznań zewnętrznych doświadczanych tam przez Drobiny Boga sprowadza się głównie do poruszeń i do formowania sygnałów. Drobiny te znajdują się więc w sytuacji podobnej jak hardware z naszych komputerów, które narazie jest w stanie doświadczać (realizować) jedynie dodawanie dwóch liczb binarnych. Niemniej podobnie jak w dzisiejszych komputerach poprzez najróżniejsze formy użycia manipulowań dodawaniem dwóch liczb binarnych uzyskuje się wszystkie owe rozliczne działania jakie dzisiejsze komputery już są w stanie realizować - również poprzez najróżniejsze użycia ruchów Drobin Boga i ich sygnałów, Bóg zdołał stworzyć caly nasz świat fizyczny i nieskończoność form i doświadczeń jakie istnieją w tym naszym świecie fizycznym. Doznawanie zaś owych form i doświadczeń zwielokratnia więc rodzaje procesów jakie dzięki istnieniu naszego świata fizycznego są możliwe do doświadczenia.

[IV] Generowanie przeżyć i wiedzy z dziedzin jakie pozostają niedostępne w przeciw-świecie. Wszkże w naszym świecie fizycznym życie jest intensywne. W krótkim czasie jego trwania dzieje się ogromnie wiele w szeregu najróżniejszych spraw. Stąd uczestniczące w tym procesie Drobiny Boga zaczynają gromadzić przeżycia i poznawać wiedzę z obszarów których NIE mogły doświadczyć w przeciw-świecie (np. NIE ma tam "śmierci" w nam znanej formie, posądzam też że NIE ma tam przyjemności i bólu, smaku i zapachu, oraz wielu innych doznań naszego świata fizycznego). Przykładowo, mogą poznawać piękno, rodzaje i znaczenia uczuć, odróżniać od siebie dobre i złe cechy charakteru, uczyć się odróżniania odmiennych poziomów doskonałości oraz udoskonalania tego co wymaga udoskonaleń, doświadczać życia i śmierci, itp.

[V] Nauczenie się jak odróżniać to co działa w kierunku udoskonalania i wzrostu, od tego co powoduje degenerację i upadek. Drobiny Boga operujące wyłącznie w przeciw-świecie o ograniczonej rozpiętości doznań, NIE bardzo miały możność zrozumienia, że wszystko może ukształtować się lub zostać ukształtowane albo na sposób powodujący udoskonalanie i wzrost (rozważ "wynalazczość", np. opisaną w #G1. do #G10. z mojej strony Bezpalinowe samochody), albo też na sposób powodujący degenerację i upadek (rozważ "korupcję", np. opisaną w #E1 do #E5 strony "Pająka prezydentura 2020).

To dlatego wiemy już z Biblii iż osobowość jaką nabył Lucyfer oraz jego Upadli Aniołowie, należą do kategorii powodującej degenerację i upadek (po szczegóły patrz (i) w punkcie #H3 poniżej na tej stronie). Dopiero przeniesienie życia do naszego świata fizycznego pozwala na relatywnie szybkie przeprowadzanie eksperymentów jakie uczą wszystkich bardzo istotnej umiejętności tego odróżniania.

[VI] Uczenie się grupowego życia w zgodności z opracowanymi przez Boga zasadami przysparzania wiedzy i podnoszenia poziomu doskonałości. Życie było i będzie odpowiedzialnym zjawiskiem grupowym. Jednak w jego formie realizowanej w przeciw-świecie przez Drobiny Boga jest ono prowadzone na zasadzie istnienia nadrzędnego programu w 12 pamięci tych drobin, jaki odpowiedzialnie zarządza ich współżyciem grupowym.
Dlatego nasz świat fizyczny umożliwia eksperymentowanie nad nauczeniem się odpowiedzialnego życia grupowego w aż całym szeregu odmiennie zorganizowanych intelektów grupowych - w tym życia grupowego w pełnej zgodności ze sobą przez wysoce niedoskonalych ludzi posiadających pełnię "wolnej woli".

[VII] Przyspieszenie (osiągane dzięki przenoszeniu życia do fizycznego świata matrii) procesu gromadzenia wiedzy i doświadczeń jakie umożliwią mieszkańcom naszej części nieskończonego rozmiarowo wszechświata nabycie umiejętności neutralizujących wobec nas zagrożenie jakie mogłoby stworzyć samo-wyewoluowanie się w pobliżu jakiejś wrogiej i agresywnej wobec nas nadrzędnej istoty. Wszakże nawet nieśmiertelne obecnie Drobiny Boga taka nadrzędna wroga istota mogłaby uśmiercać i przeprogramowywać w składową samej siebie - np. poprzez przeprogramowanie lub wydeletowanie ich zarodków samoświadomości.
Temat tego zagrożenia i potrzeby przygotowania się do niego omawiam w punkcie #B1.1. swej strony Antychryst - gdzie przytaczam też świadków (tj. wersety Biblii i empiryczny materiał dowodowy) jacy to poświadczają. Np. w Biblii potwierdzenie konieczności przygotowania się do tej niebezpiecznej dla nas ewentualności umiejętnie zakodowane zostało w wersetach informujących "... jestem Bogiem zazdrosnym ..." - np. patrz werset 20:5 z biblijnej "Księgi Wyjścia".
Ponieważ zaś cała wiedza gromadzona w pamięciach Drobin Boga może pozostawać w nich na zawsze, stworzenie świata fizycznego i umożliwienie tym niezliczonym Drobinom Boga przyspieszanie gromadzenia w nim doświadczeń i wiedzy, praktycznie nieustająco udoskonala i powoduje ewoluowanie całego inteligentnego wszechświata - w czym praktycznie każdy z nas też dokłada swój udział.

= > #H3.

Goście od 13.02.21:
taucheruhrdirekt.com